Och Energio!

Bez zmian. Energetycznie w dniu dzisiejszym jest dość nisko. Postanawiam zrzucić to na karb niepogody i nękającej mnie swym przypadkowym mrozem zimy. Nie lubię zimy. Nic na to nie poradzę. Nigdy nie lubiłem. Kiedyś nawet próbowałem uprawiać snowboard, co mi się udawało przez 2 sezony, które zawsze kończyłem jakąś paskudną anginą  czy inną cholerą. Tak, […]

Czytaj dalej "Och Energio!"

Dlaczego właśnie siódmego?

Czy to przypadek, że w moim życiu dzień nr 7 w różnych miesiącach zdarza się być dość inny od pozostałych? Pewnie tak. Nie przywiązuję do tego wagi i nie chce mi się za bardzo na tym myśleć. A tytuł? Po prostu nagle przyszedł mi do głowy i jeszcze na dodatek się rymował, więc go napisałem. […]

Czytaj dalej "Dlaczego właśnie siódmego?"