głuchy ma dzień swojego życia…

Kilka prostych i schematycznych zabiegów walących młotem w nasze emocje i serce widza złamane w 4 minuty. Na końcu, kiedy już się popłakaliśmy doświadczając sukcesu kopciuszka, powzdychaliśmy i uwierzyliśmy, że świat to jednak dobre miejsce, bo zawsze daje wygrać tak zwanemu „underdogowi / chłopcu do bicia”, dostajemy w twarz logiem Pantene i fantastycznego szamponu do włosów.

Czytaj dalej "głuchy ma dzień swojego życia…"

new world order

(…) obok zachwytu nad popularnością i dostępnością internetu w mojej głowie pojawia się niepokój, który mocnym głosem mówi, że to raczej nie zbyt dobrze, gdy mega korporacja zaczyna dyktować całemu światu, co jest, a co nie jest pożyteczne, przydatne i właściwe, dając do zrozumienia: Fit in or DIE.

Czytaj dalej "new world order"